• Media, reklama i marketing w Europie i Azji

    W końcu udało się ruszyć z koncepcją, powstającą od dawna. Jak sama nazwa wskazuje, treści zamieszczane tutaj będą mniej lub bardziej powiązane z mediami, marketingkiem i reklamą. Zapraszam wszystkich do czytania, oraz podzielania swoich opinii.

  • Piwo - różnice budowania marki i wizerunku w reklamie

    Dziś trochę na temat piwa w reklamie. Piwo jest bez wątpienia jednym z najbardziej cenionych trunków na świecie. Towarzyszem posiłków i długich piątkowych wieczorów ;)

  • Przestrzeń w reklamie ambientowej

    Reklama ambientowa to moim zdaniem jedna z najciekawszych form reklamy. Jej początki sięgają końca lat 90', kiedy to po raz pierwszy określenie ambient media znalazło swoje zastosowanie w brytyjskim żargonie dziennikarskim. Niestandardowość działań promocyjnych doczekała się więc własnej terminologii. Jak ma się do tego przestrzeń?

piątek, 4 grudnia 2015

Magia opakowania

Zwłaszcza w takim czasie jak Święta Bożego Narodzenia, możemy zauważyć wiele produktów, których opakowania wzbogacane są o świąteczne motywy. Do grup produktów najczęściej sygnowanych w efektowne motywy należą głównie słodycze, ale zdarzają się też i usługi bankowe czy telekomunikacyjne. Wiąże się to z sezonowością, coraz bardzej zaznaczającą się w kampaniach reklamowych prowadzonych w Polsce. Jak jednak wygląda opakowanie samo w sobie? Jaka jest jego istota i rola opakowania we współczesnym marketingu? Czy zdobienie go choinkami, piernikami czy uśmiechniętymi mikołajami ma jakiś sens?


Najistotniejszą funkcją jest funkcja zabezpieczająca. Ma ona zabezpieczyć produkt przed zniszczeniem, ułatwić jego magazynowanie i transpor oraz zapewnić wygodę w użytkowaniu. Funkcja informacyjna ma na celu zaróznajomić użytkownika z zawartością opakowania oraz wyróżnić i zidentyfikować produkt w ofercie asortymentowej. Jak szybko zaobserwujemy to na opakowaniach choćby żywności - często mija się to z prawdą. Na przykład...

Źródło: http://az809444.vo.msecnd.net/image/654071/636x380/0/654071

... na upartego moglibyśmy produkt zareklamować, bowiem w środku nie znajdziemy ani ciastek, ani malin ;) Najbardziej interesującą nas funkcją jest oczywiście - funkcja promocyjna. Atrakcyjnie opakowany produkt jest sprzedawany częściej i uważany za bardziej wartościowy. Co więcej, szybciej wywołuje chęć zakupienia produktu i stymuluje sprzedaż.

W Europie opakowanie produktu miało związek głównie z jego ochroną, łatwiejszą eksploatacją i dystrybucją. Obecnie stawia się głównie na dwie pozostałe z funkcji. Teoretycznie... ;)

*

*

*

*

*

*

Jak widać, w niektórych przypadkach można uzyskać przerost formy nad treścią.. ;) Warto sobie uzmysłowić, że istnieją również kultury w których pakowanie prezentów, czy produktów okazjonalnych wyrasta na rangę sztuki. Pionierem, jest tu Japonia - wynika to z uwarunkowań kulturowych związanych z wysokokontekstowością kultury. Piękne opakowanie wyraża szacunek i uczucia którymi dażymy obdarowanego i w tym momencie nie potrzeba już nic dodawać - opakowanie zastępuje w tym momencie słowa, których my Polacy byśmy zapewne użyli. Czy producenci również to stosują?


Źródło: http://www.comeonilene.com/wp-content/uploads/2012/01/kitkit10.jpg


Źródło: https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/736x/1e/30/3d/1e303d26fe525f5ab5b84d3d21db6d18.jpg

Z pewnością uderza duża ilość "opakowań w opakowaniach", ciekawych form i relacji między opakowaniem większym i mniejszym. Jak w Polsce uwarunkowania kulturowe mogłyby wpływać na opakowania produktów? To pytanie dla Was... ;)



*zdjęcia pochodzą z boredpanda.com

piątek, 27 listopada 2015

Content marketing - nowy rozdział w planowaniu kampanii?

Ostatnio dość sporo mówi się o content marketingu - który ma zrewolucjonizować media społecznościowe i dla wielu firm otworzyć nowe możliwości w dziedzinie reklamy swoich produktów. Content marketing, to nic innego jak sprawne zarządzanie zawartością przydatnych od strony kampanii stron (czy to na facebooku, czy na serwisie blogowym). Co istotne, marketing treści jest jedynym rodzaju marketingu, który tak bardzo angażuje zarówno nadawcę jak i odbiorcę. Dziś, przyjrzymy się nieco bliżej temu zjawisku i zastanowimy się nad jego sktecznością.

Jednym z najbardziej znanych przykładów content marketingu, było wykonanie zdjęcia przez Ellen DeGeneres podczas ubiegłorocznej gali oscarowej.

Źródło: http://www.twitter.com

Z pozoru selfie jak selfie chciałoby się rzec. Wiele zadowolonych i znanych twarzy w jednym miejscu, zdaje się nie pozornie wyłącznie dzielić się z nami pozytywną enegią. Jak się okazuje jednak.. to element kampanii reklamowej samsunga. Firma w ten sposób, chciała zakomunikować swoim potencjalnym nabywcom, że jest wszędzie tam gdzie dzieje się coś wartego uwagi, oraz jest nośnikiem pozytywnej energii w ogólnym tego słowa znaczeniu. Pomysł bardz trafiony, zwłaszcza że reklama produktu nie jest w tym przypadku bardzo nachalna, jest tylko elementem całego przedwsięwzięcia. Plus za kreatywność!

Źródło: https://i.ytimg.com/vi/IJNR2EpS0jw/maxresdefault.jpg'

Kolejnym przykładem świetnej kampanii contentowej, Dumb ways to die to przykład kampanii społecznej która z powodzeniem wykorzystała połączenie kreatywnego pomysłu z atrakcyjną formą przekazu. Elementem kampanii były wykonane z humorem animacje, które miały widza uświadomić o tym jak bardzo ważną wartością jest życie i czym kończy się brak poszanowania dla niego. Miło się patrzy, miło się słucha, a przekaz rzeczywiście daje trochę do myślenia.

W Japonii content marketing cieszy się tak wielkim zaintresowaniem, że w Tokio co roku odbywa się uroczysta gala, mająca na celu zapoznać odbiorców i nadawców ciekawymi formami content marketingu oraz zapoznać z przykładami, które okazały się bardzo ciekawe i skuteczne w planowaniu kampanii.

Źródło: http://www.reedexpo.co.jp/

Popularność content marketingu, może wskazywać o konieczności poszukiwania nowych kanałów komunikacji pomiędzy nadawcą, a odbiorcą komunikatu reklamowego. Być może rzeczywiście, zaczęliśmy być znudzeni nachalnymi reklamami nadawanymi aż do znudzenia? Przytoczone przykłady wskazują na to, że content marketing jako forma angażująca obie strony, może stać się receptą na udaną kampanię. Nie tylko ze wzgledu na atrakcyjną formę, ale także ze względu na możliwość zaangażowania odbiorcy.

piątek, 20 listopada 2015

Reklama kontentowa

Nie jest nowością, że reklamy pojawiające się w czasie przeglądania danych stron internetowych, są dostosowywane do naszych potrzeb i oczekiwań.  Aby przekonać się o tym, jak sprawa ta ma się obecnie wystarczy wylogować się z konta google i zalogować się na innego użytkownika. Pojawiające się reklamy, natychmiast zostaną zastąpione innymi - bardziej dostosowywanymi do tego, co zawiera historia przeglądania danego użytkownika.

Pamiętam reklamy profilowane jeszcze kilka lat temu - zazwyczaj były to tłumaczone przekazy z języka angielskiego na polski (zazwyczaj za pomocą tłumacza internetowego), bardzo słabej jakości i nie do końca trafiających we właściwą lokalizację (choćby Jelenia Góra zamiast Wałbrzycha). Obecnie, sytuacja ma się zupełnie inaczej.

Źródło: www.pudelek.pl


Teraz sytuacja się ma trochę inaczej. Na zdjęciu powyżej - zdjęcia z portalu pudelek.pl. Jak widać - produkty znajdujące się pod artykułem, są dostosowane do zawartości artykułu. Zostały wyprofilowane w sposób, ułatwiający dla potencjalnego nabywcy zakupienie określonych produktów.

Źródło: www.japantoday.com

Tu z kolei przykład reklamy sponsorowanej, wkomponowanej w tematykę dziennika internetowego Japan Today. Japoński dziennik publikowany w języku angielskim, dedykowany jest dla osób zainteresowanych tym co dzieje się w Japonii, nie znających języka japońskiego. Samo przez się rozumie się to, że prawdopodobnie są to osoby spoza Japonii. Bardzo dobrym pomysłem wydaje się tutaj reklama apartamentów w Japonii, tak jak ma to miejsce w tym przypadku.




Źródło: www.seznam.cz

Tu z kolei przykład contentu, wkomponowanego w zawartość strony. Reklama sprzętu gospodarstwa domowego, jest tu wystylizowana na jeden z kolejnych artykułów. Zarówno czcionka jak i stylistyka zdjęć pokrywa się z tym, co pojawia się na stronie. Dzięki temu rozwiązaniu, nie jest to przekaz nachalny oraz nie jest prosty do zauważenia na pierwszy rzut oka. 

Źródło: http://www.nhk.or.jp/

Dla nierozeznanego w języku japońskim czytelnika, ciężko znaleźć na tej stronie reklamy. Dla Japończyka też, bo ich tu po prostu nie ma ;) Ale w takim układzie, ciężko byłoby umieścić coś odpowiedniego.

Czy podoba nam się to czy nie, ten trend będzie coraz bardziej widoczny i dopracowywany do naszych "potrzeb". Swoją drogą, reklamy wkomponowane w treść artykułu który czytamy, z pewnością są bardziej użyteczne i pożądane niż te, które pojawiają się w przestrzeni internetowej zupełnie przypadkowo.

piątek, 13 listopada 2015

Reklamy retro

Powstanie reklamy datuje się na kilka tysięcy lat wstecz, kiedy to uliczni kupcy i rzemieślnicy przygotowywali kunsztowne szyldy bądź chwytliwe hasła w celu zainteresowania potencjalnego klienta danym produktem. Dziś sprawa ma się zupełnie inaczej. Wykorzystując możliwości jakie daje nam technologia, tworzymy reklamy coraz bardziej zaawansowane technicznie jak i koncepcyjnie. Jeszcze nie tak dawno, bo niecałe sto lat temu, dobra reklama odznaczała się kunsztem i pomysłowością, wykorzystując głównie zdolności manualne jej twórców. W socjalistycznej Polsce, osoba zajmująca się tworzeniem reklamy była odpowiedzialna nie tylko za jej projekt i wykonanie, ale także jej zamontowanie na szczycie kilkudziesięcio piętrowego budynku. O tym co próbowały nam przekazać jeszcze nie tak dawno reklamy, dowiemy się przeglądając zdjęcia zamieszczone poniżej. 

Źródło: https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/736x/f5/0f/de/f50fdec619e3dc6937956f6337d31d95.jpg

Źródło: https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/736x/ba/0d/b2/ba0db20605c919bddd5bdf7676d35cc0.jpg

Źródło: https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/736x/4b/e4/88/4be488aa6cf0414f86885b97c1b526f1.jpg

Źródło: https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/736x/41/4f/2c/414f2c5dea7e93c6f1dc8673e6a3f549.jpg

Źródło: https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/736x/41/89/5e/41895e7846cc85c7b9a2e04df35acd20.jpg

Jak widać przekaz był prosty, a reklama dostosowana do czasów w jakich się ukazywała. Prostota wykonania i w miarę możliwości wierne oddanie reklamowanego produktu to podstawa. Kunszt był tu jednak wymagany, bowiem stworzenie atrakcyjnego estetycznie komunikatu wymagało nie tylko kreatywności, ale także i talentu plastycznego. To podejście odbiega trochę od tego, jakie możemy obserwować dzisiaj. Dziś w reklamach często jesteśmy obserwatorami nieistniejącego świata, który budzi w nas żądzę posiadania określonego produktu w celu przybliżenia się choć odrobinę do wizji proponowanej nam w reklamie. Ciekawe, czy gdyby spróbować na nów zabawić się talentem plastycznym i prostą techniką wykonania, przyniosłoby to spodziewane efekty? To pytanie pozostawiam bez odpowiedzi. Na zakończenie, plakat z hasłem które stało się najpopularniejszym sloganem w Polsce, jeszcze w czasach gdy możliwości techniczne nie były takie jak dzisiaj ;)

Źródło: http://fabryka-historii.pl/files/2011/04/cukier_krzepi.jpg

piątek, 6 listopada 2015

Dzień Wszystkich Świętych - dobry pomysł na biznes?

Pierwszy listopad jest w Polsce dniem zadusznym. Tradycja odwiedzania zmarłych, jest u nas bardzo rozpowszechniona - zwłaszcza w tym dniu, kiedy to większość z nas przejeżdża setki kilometrów aby oddać cześć bliskim. Jak można było się tego spodziewać i w takim dniu znajdą się tacy, którzy będą chcieli na tym dobrze zarobić. O ile jestem w stanie zrozumieć fabryki zniczy czy hodowców kwiatów (zwłaszcza chryzantem), to są jednak rzeczy które ciężko zrozumieć...

Źródło: http://blog.adriansitko.pl/

Choćby stragany odpustowe. Coraz częściej podczas różnych uroczystości pojawiają się stragany z przeróżną zawartością. Od gofrów z bitą śmietaną, po watę cukrową. Zupełnie tak, jakby dzieci czy dorośli nie byli w stanie wytrzymać kilkunastu minut bez posilenia się jakimś wysokokalorycznym posiłkiem. Czy w tym szaleństwie jest jakaś metoda?

Głęboko zakorzenione tradycje, rytuały, czy zwyczaje to bardzo silna część każdego z nas, która nie bez powodu spotkała się również z zainteresowaniem ze strony marketingowców. Jeśli uświadomimy sobie jak wiele świąt zostało skomercjalizowanych i takie zdarzenia jak sprzedaż odpustowych słodyczy podczas święta zmarłych nie powinno nas dziwić. Czy 20 lat temu ktoś myślał o tym, żeby w Wielkanoc stroić dom kurczaczkami a dzieciom rozdawać czekoladaowe jajka? Czy święta nie były jedną z niewielu okazji, kiedy zasiadało się do stołu by spędzić czas z najbliższymi w uroczystej atmosferze?

W Japonii nie obchodzi się Świąt Bożego Narodzenia czy Wielkanocy, a mimo to w okolicach tych świąt interes kwitnie. 

Źródło: https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xfa 

I nie chodzi tu o brak zrozumienia tradycji czy, zmianę religii i przyzwyczajeń. Świąteczne tradycje są piękne i obfitują w wiele symboli, które mogą się okazać z jakichś względów szalenie interesujące. Mimo wszystko, uważam że stoiska odpustowe w połączeniu z oddawaniem czci zmarłych, to trochę kiepski pomysł. Być może warto byłoby postarać się o coś pożytecznego, mogącego ułatwić i usprawnić należyte celebrowanie świąt, które wymagają nieco poważniejszego podejścia? Choćby...

Źródło: http://biznes2biznes.com/zdjecia/19826__b853655010.jpg

Moja babcia jest na przykład szalenie zadowolona z takiego 'wynalazku'. A Wy, co sądzicie o łączeniu poważnych świąt z mniej poważnymi zwyczajami?

piątek, 30 października 2015

Media regionalne - pielęgnowanie wartości kulturowych szansą dla dalszego rozwoju?

Przyszłość mediów regionalnych ostatnimi czasy stoi pod wielkim znakiem zapytania. Pojawia się wiele opinii na temat ich dalszego bytu bądź rychłego upadku. Czy kultywowanie wspólnych tradycji kulturowych może okazać się dla nich szansą?

Źródło: http://www.jawor.pl/jawor/pliki/8/paszowice-pstrag.jpg

Obecnie w wielu miastach organizuje się szereg imprez kulturalnych, takich jak: Izerska Gala, Święto Pstrąga, czy Święto pieroga gdzie kultywuje się tradycje kuchni kresowej, bądź Lubański Festiwal Folklorystyczny Folk-Art, gdzie oprócz kuchni kultywuje się również muzykę i elementy folkloru które przywędrowały wraz z rodakami przybyłymi z Kresów. Szansą dla mediów w tym momencie, będzie z pewnością próba kultywowania tego typu przedsięwzięć. Dla przykładu, wspomniane Wiadomości Świdnickie są corocznym patronem medialnym imprez odbywających się w Miejskim Domu Kultury w Świdnicy (np. Konkurs Kolędowy). Media lokalne z pewnością mają tu większe pole do popisu, jeśli chodzi o kultywowanie imprez ważnych dla danej społeczności, ich promowanie i skuteczne dotarcie z informacją o nich do danego mieszkańca. Co więcej, promowanie tego typu imprez za pomocą lokalnego radia czy telewizji, włącza się aktywnie w promocję małej ojczyzny, bowiem realnie na sprawę patrząc, w Polsce jest tyle regionów, że zaistnienie któregoś z nich na antenie stacji ogólnopolskiej jest zadaniem dość trudnym, wręcz nie wykonalnym. Media regionalne jednak, umożliwiają zaistnienie nawet najmniejszym imprezom, przez co nie tylko informują o ich odbywaniu się, a także gorąco zachęcają do włączania się w ich tworzenie również widzów lokalnych.
Źródło: http://mistrzbranzy.pl/public/artykuly-sponsorowane/900/2733/900_2733_9169_big.jpg

Co więcej, szansa pojawienia się na ekranie telewizora czy w artykule w gazecie, dla lokalnego mieszkańca wzrasta w przypadku mediów regionalnych. Wiadomo też nie od dziś,
że pojawienie się w telewizji bądź udzielenie którego wywiadu, niesie za sobą wzrost prestiżu społecznego. Prawdopodobieństwo, że ów widz zatem włączy lokalny program aby móc zobaczyć siebie, bądź kogoś znajomego jest zatem bardzo duże. Taki stan rzeczy, umożliwia też integrację z danym środowiskiem, poznanie zarówno znanych w regionie wydarzeń i osób, jak i zidentyfikowanie się z grupą zamieszkującą dany teren. Ta funkcja telewizji, bądź innego medium, ma bardzo duże znaczenie dla terenów lokalnych – albowiem pomaga budować ich odrębność poprzez prezentacje tego co ten region wyróżnia na te innych, oraz poprzez funkcję angażującą i zachęcającą do działania.

Znowu..wybory!

Wybory parlamentarne, które odbędą się już 25 października, budzą duże emocje i dają wielkie pole do popisu tym, którzy chcą zaistnieć. No bo niby jak przekonać do siebie wyborców, kiedy konkurencja jest tak duża? Wiadomo, że niektórzy z kandydatów są znani i poważani w środowisku nie tylko politycznym, ale także medialnym. Jak więc zainteresować wyborców w taki sposób, aby zapamiętali naszą twarz i nasze postulaty? Jak sprawić by nasze nazwisko, nie zginęło pośród tysięcy innych i zapewniło nam szansę na wygraną? Poniżej kilka pomysłów na to, jak nie zginąć pośród tłumu!

Wykorzystaj swoje nazwisko  
Źródło: http://bi.gazeta.pl/im/c7/30/12/z19073479IH,Ewa-Damaszek.jpg

Oto sposób na to, jak można wykorzystać atut jakim jest oryginalne nazwisko. Liczba kandydatów do sejmu Rzeczpospolitej Polskiej, jest dość imponująca. Są nazwiska znane i te które, pojawiają się na liście po raz pierwszy. Szansa na to, że wyborca zapamięta każdą obietnicę i możliwości jakie da zagłosowanie na danego kandydata, są bliskie zeru. Dlatego też, część z nich postanowiła wykreować bądź wynaleźć skojarzenia, które być może zagwarantują niezbędną liczbę głosów. Pomysłów, jest wiele. W tej edycji kampanii wyborczej, mamy wręcz wysyp gier słownych i różnych, nawet tych bardzo skrajnych kojarzeń... Wystarczy spojrzeć, na slogan powyżej. Damaszek, kojarzy się z Islamem. Dlaczego by więc nie wykorzystać tego skojarzenia, w sposób budzący skrajne emocje? Sprawa imigrantów to bez wątpienia najważniejsza kwestia podnoszona przy każdej okazji, więc taki slogan jak powyżej na pewno gwarantuje sukces w postaci rozpoznawalności! Zwłaszcza wśród osób, które również uważają, że Islam ma swój dom...

Jeżeli hasło "Śląsk to nasz dom, Islam ma swój" nas nie przekonuje, możemy zagłosować na przykład po bożemu...


Źródło: https://fbcdn-photos-b-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xpt1/v/t1.0-0/p370x247/12115876_720758794734151_7147361122227646338_n.jpg 

...sugerując się znanym sloganem reklamowym...
Źródło: http://e5.pudelek.pl/2e63f0d24c317a20b43886c406ec8ea87d50dfab.jpg

...czy po prostu nie oddać głos na kogoś, czyje nazwisko nie zgadza się z sloganem innej partii.
Źródło: http://www.fakt.pl/m/crop/-850/-484/faktonline/635809402631602588.jpg

Chwytliwe hasło

Hasło, czy mówiąc bardziej w odniesieniu do reklamy - slogan, to zbitka słów której zadaniem jest stworzenie konkretnego obrazu i zachęcenie do  podjęcia określonej akcji. Im bardziej slogan zapada w pamięć, tym lepiej bowiem istnieje duża szansa na to, że odbiorca podejmie zamierzoną akcję. Jak wyglądało to w tegorocznej kampanii?


Język angielski, kojarzy się z postępem czy też szeroko pojętą europejskością. Tutaj, uproszczona transkrypcja specjalnie dla osób które nie wiedzą co może znaczyć "number one".

Źródło: http://www.gloswielkopolski.pl/
Tu ciekawe nawiązanie do wyników wyborów prezydenckich. Wskazany kandydat uplasował się ze swoim wynikiem na jej końcu. Mimo wszystko potrafił podejść do tego z dystansem i charyzmą, co można wywnioskować po widocznym sloganie.

Źródło: http://www.gloswielkopolski.pl/
O ile w odniesieniu do sytuacji poprzedniego kandydata, jego slogan ma jakiś związek z poprzednimi wydarzeniami, o tyle w tym przypadku ciężko jest zweryfikować czy obietnica zawarta w sloganie ma jakieś odzwierciedlenie w rzeczywistości. Tu też pozostaje sobie zadać pytanie, w jakim kontekście Podlaskie może być "seksi"... Ciężko stwierdzić, czy chodzi tu o przyrodę i zabytki, czy o uśmiechającego się z plakatu kandydata mającego być niejako potwierdzeniem tej tezy... 

Zaskocz oryginalnością


Jeśli nazwisko, nie daje możliwości wykorzystania go w postaci chwytliwego hasła, a na stworzenie dobrego sloganu pozostało mało czasu (bądź zostało uznane to za mało oryginalne), zawsze można spróbować zaskoczyć wyborce w inny sposób. Niestety, niekiedy ciężko domyślić się co autor miał na myśli... lecz można próbować ;)



Źródło: http://www.gloswielkopolski.pl/


                                                                               Źródło: http://www.gloswielkopolski.pl/

Bez względu na to, jaki sposób nie zostałby obrany - warto docenić starania kandydatów. Próbowali wydobyć z siebie jak najwięcej, tak aby dany plakat zapadł nam w pamięć. Nie możemy doczekać się kolejnych!

piątek, 16 października 2015

Człowiek jest jak plastelina...?

Przyglądając się zdjęciom znajomych czy słuchając ich opowieści o podróżach do Korei Południowej, wiele rzeczy wydaje się być w tym kraju niezwykle interesujących, budzących sprzeczne emocje czy wzbudzających podziw. Do tych budzących sprzeczne emocje, z pewnością należy... moda na operacje plastyczne!

Tak, moda. Chirurgia plastyczna w Korei Południowej to nadal jedna z najprężniej rozwijających się branż. Dlaczego tak się dzieje?

Źródło: http://assets.nydailynews.com/polopoly_fs/1.1356291!/img/httpImage/image.jpg_gen/derivatives/article_970/double-jaw-surgery.jpg

Źródło: http://www.seattleglobalist.com/wp-content/uploads/2014/06/Billboard.jpg


Źródło: http://24.media.tumblr.com/tumblr_m7a6deISEC1qjofmko1_500.jpg

Źródło: http://si.wsj.net/public/resources/images/BN-FV542_skface_G_20141203042510.jpg

Takie obrazki jak te powyżej, w Korei Południowej raczej nie dziwią. Wręcz przeciwnie - w tym kraju można ponoć odnieść wrażenie, że wszystko nadaje się do poprawy i najlepszym rozwiązaniem będzie po prostu uświadomienie sobie tego i poprawienie tego, co jest nie takie jak powinno być. Co poprawia się najczęściej? Szacuje się, że jednym z najczęstszych zabiegów jest korekta powiek - tak, aby oczy wydawały się większe. Na drugim miejscu, jest korekta podbródka w taki sposób, aby cała twarz przybrała kształt litery "V". Pojawiają się też korekty biustu, czy uwaga - nóg. 

Za taki stan rzeczy, jak zresztą w każdym z podobnych przypadków, odpowiada oczywiście kreowanie postaci posiadających idealne kształty czy podbródki. Wystarczy obejrzeć kilka zdjęć "przed i po", przedstawiających największych celebrytów, aby zrozumieć że w Korei nie jest to jakiś temat tabu, Skoro piękni i bogaci to robią, to dlaczego ja nie mogę skoro mam możliwości?

Źródło: http://image.darksmurfsub.com/imagehost/image-D643_5130C478.jpg

Źródło: http://image.darksmurfsub.com/imagehost/image-DA16_5130C3CB.jpg

Te dwa zdjęcia wystarczą, aby zrozumieć, że nawet brzydkie kaczątko może z małą pomocą stać się pięknym łabędziem. W Polsce, operacje plastyczne to temat bardzo wrażliwy. Polskie gwiazdy, bardzo rzadko przyznają się do tego, że operacji się dopuściły Niektóre z nich, próbują się tłumaczyć, że przeszły na "dietę zmieniającą rysy twarzy". Jak bardzo byłoby to naiwne, starają się jak mogą aby nie przyznać się do tego, że coś poprawiły.

Dlaczego w Korei Południowej robi się to aż na taką skalę? Cóż, przyczyn może być kilka. Kobiety z jakiegoś powodu czują się bardzo zaniepokojone swoim wyglądem, a piękna twarz z pewnością ułatwia znalezienie odpowiedniego mężczyzny i zapewnienie sobie sukcesu w życiu. Podobnie też, zresztą jest w Wenezueli gdzie na 15 urodziny solenizantki dostają zaproszenie na zabieg powiększenia piersi, czy korekty nosa.

Dbanie o siebie i robienie wszystkiego, aby móc wyglądać najlepiej to bolączka praktycznie każdego społeczeństwa. Każdy chce być szczupły i piękny, siłownie prężnie się rozwijają, a dietetyczne produkty szybko znikają z pułek.

To bardzo proste. Każdy z nas, jest bardzo podatny na obietnice. Piękny wygląd to rzekomo klucz do sukcesu. A skoro operacja ma nas do tego przybliżyć, to dlaczego by nie? Jak możemy zaobserwować powyżej, kampanie np. w Korei Południowej nie są nawet jakoś specjalnie skomplikowane, Wystarczy zdjęcie "przed i po", aby przekonać się co dany salon może nam zaoferować. Oczywiście pojawia się wiele ruchów mających na celu uświadomić nam, że to co widzimy w gazecie czy telewizji nie zawsze pokrywa się z prawdą i nie koniecznie powinniśmy do tego dążyć. Nawet sama Anja Rubik, będąca jedną z największych w świecie gwiazd modelingu, otwarcie przyznaje, że wszystkie jej zdjęcia stają się doskonałe, dopiero w momencie gdy graficy zaczynają operować photoshop'em. 

Skoro jednak rynek operacji plastycznych rośnie w siłę, widocznie jest bardzo duże zapotrzebowanie na tego typu usługi. Rynek opiera się głównie na zaspokajaniu potrzeb, dopóki potrzeby na operacje plastyczne będą, rynek nadal będzie się rozwijał. Jak widać, w Polsce reklamy na operacje plastyczne się nie pojawiły i raczej się nie pojawią. Wynika to głównie ze specyfiki, naszej mentalności. Rzadko kto przyznał by się do tego, że operacje zrobił. Może to i dobrze? 

piątek, 9 października 2015

Przepisy w reklamach - przyjemne z pożytecznym?

Od pewnego czasu możemy zaobserwować nowy trend - łączenie przyjemnego z pożytecznym. Niegdyś zachęcenie do kupna produktu, opierało się głównie na prezentacji produktu. W sposób najbardziej apetyczny i przystępny dla odbiorcy. Obecnie zaglądając nawet do skrzynki pocztowej, oprócz ogłoszeń z administracji, znajdziemy również oferty handlowe różnych supermarketów z prezentacją ich produktów. A tam - porady, tipy, trendy, przepisy...- jednym słowem wszystko to, co potrzebuje student nie umiejący gotować do stworzenia czegoś naprawdę wyjątkowego.

Sama pamiętam swoje początki przygody z gotowaniem, kiedy to kupowałam wszelkie pomysły na i stosowałam się dokładnie do tego, co było napisane na opakowaniu. Po jakimś czasie udało się wyeliminować proszek, który był bazą wszelkich przygotowywanych przeze mnie dań. Bądź co bądź, trzeba przyznać że dzięki temu przestałam się bać garnków i patelni (patelnia kiedyś zapłonęła mi w kuchni żywym ogniem).

Jak więc wyglądają propozycje, za pomocą których jesteśmy w stanie stworzyć niesamowite kompozycje?

Źródło: www.youtube.com

Kilka miesięcy temu,pojawiła się dość ciekawa kampania reklamowa wyrobów Tarczyński. Oprócz plakatów z ciekawymi propozycjami podania kabanosów czy kiełbas w postaci przystawki, pojawiają się też kilkunastu sekundowe spoty reklamowe. W spotach często pokazywane są postacie ucharakteryzowane w sposób nawiązujący do kultury określonego kraju. Ciekawym akcentem wydają się tu dość niestandardowe pomysły na przekąski (szaszłyki z kiełbasą, czy przystawki z ogórkiem i kabanosem), które to implikowane są w dość przystępny sposób, a propozycja ich podania czy kompozycje w jakich znajduje się w tych reklamach, są dość niestandardowe.

Źródło: https://www.tesco.pl/smaczna-strona/

Na stronie internetowej Tesco, możemy również zapoznać się z przydatnymi poradami, czy przepisami na różnego rodzaju dania, które bez problemu jesteśmy w stanie przygotować w domowym zaciszu.

Nie da się ukryć, że trend dotyczący wybierania zdrowej żywności jest nadal żywy i ma się dość dobrze. Mogą świadczyć o tym choćby straty, które fast foodow'y gigant McDonald's odnosi od lat. Co więcej nie dość, że jesteśmy coraz bardziej świadomi tego co może znajdować się w gotowym zakupionym jedzeniu, to jeszcze wolelibyśmy mieć kontrolę nad tym, co znajdzie się na naszych talerzach. Najbardziej jednak na korzyść takich przepisów, przemawia fakt że zazwyczaj dotyczą produktu, który mamy przy okazji zakupić. Dość praktyczne. Zwłaszcza, że coraz częściej reklamy z przepisami pojawiają się również na przestankach - gdzie często stoimy głodni oczekując na środek transportu zmierzający w kierunku naszego miejsca zamieszkania.

Co sądzicie o takich przepisach? Próbujecie, czy zdajecie się wyłącznie na domowe receptury?

piątek, 2 października 2015

Sezon na przeziębienia trwa!

Nieoficjalnie można rzec, że właśnie rozpoczął się sezon na przeziębienia. W okresach przesileń, jesteśmy bowiem najbardziej narażeni na nagłe zmiany pogody - co przy odrobinie nieuwagi, może stać się przyczyną przeziębienia bądź bardziej groźnych infekcji. Zwłaszcza, że nawet jadąc autobusem czy przechadzając się w supermarkecie, bądź siedząc w jakimś wielkim open spac'e - narażeni jesteśmy na atakujące nasze drogi oddechowe bakterie. Ale dość rozważań hipotetycznych - dziś zajmiemy się tym, co możemy zaobserwować w okresie jesiennym na temat chorób w polskiej telewizji. Obok liści drzew mieniących się wieloma barwami wprowadzających nas w jesienny nastrój bowiem, możemy zaobserwować ogromną ilość kaszlących, chrząkających, popijających uzdrowicielskie napary które w mgnieniu oka radzą sobie z każdą infekcją.

Źródło: https://www.youtube.com/watch?v=FBefrVbq6Eg

Ciężko sobie wyobrazić, żeby pokonywanie grypy miało w sobie coś z odpowiedzialności, chociaż może... Jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że możemy przez nieuwagę przeziębić innych - to może rzeczywiście, lepiej pokonać chorobę odpowiedzialnie. Lecz nie rozumiem dlaczego akurat ten produkt miałby mi w tym pomóc, skoro fabuła rozgrywa się tak jak przeważnie w reklamach tego typu? Ból, gorączka, katar - oraz zobrazowanie tego wszystkiego smutnym i niezadowolonym człowiekiem. A już po uważnym obejrzeniem leku łykanego, bądź rozpuszczającego się w szklance wody - mamy okazje po raz kolejny zobaczyć tego samego człowieka z początku, tylko że po zażyciu leku jest już on zdrowy, pełen sił i energii.

Źródło: https://www.youtube.com/watch?v=4lSFaIhJY5Q

Zabawa w "podaj dalej" zobrazowana w reklamie, jest dość ciekawym podejściem do tematu. W przeciwieństwie do innych reklam, tutaj widz jest do niego wprowadzony trochę bardziej ciekawie niż w innych przypadkach. Nie obyło się jednak bez "cudownego elementu uzdrowienia",  który w przypadkach leków stał się w polskich warunkach standardem.

Czy reklamy leków na przeziębienie mogły by być ciekawsze? Pewnie tak. Z drugiej jednak strony, być może tylko ten format  reklam jest dla odbiorcy zrozumiały? W Stanach Zjednoczonych leki reklamują zazwyczaj.. aktorzy znani z odgrywania ról lekarza. Dla amerykańskiego odbiorcy, jest to wystarczający autorytet, aby kupić określony lek. W Japonii - tak jak większości reklam  - reklamowany produkt nie jest aż tak istotny, jak sytuacja w której się pojawia - im bardziej zaskakujący tym lepiej.

Reklamy leków to także doskonały przykład na występowanie sezonowości w reklamie - wraz z porą roku zmienia się asortyment reklamowanych leków. Jesień i zima to czas przeziębień, wiosna to czas alergii, a lato - czas nieprzyjemnego zapachu stóp który określone preparaty pomagają złagodzić.

Cóż, nie pozostaje nam chyba nic innego jak jakoś ten przeziębieniowy sezon przeczekać ;)

piątek, 25 września 2015

Złoty pociąg

Ostatnimi czasy dość dużym echem w mediach odbyła się sprawa zaginionego w czasie II Wojny Światowej pociągu. Ów pociąg, budzący wyobraźnie wszystkich dzieci snujących się w lasach pod Zamkiem Książ nagle ożył. I pobudził wyobraźnię milionów ludzi na całym świecie.

Gdzie dokładnie się znajduje? Co w nim jest? Legendy opowiadane mi przez rodziców, dziadków i znajomych wskazywałyby na złoto i kosztowności których nigdy nie odnaleziono, a w opustoszałym dziś zamku ciężko ich szukać. Czy pociąg naprawdę istnieje dowiemy się pewnie już niedługo. To co pewne, to to, że tak czy owak - wszyscy na tym skorzystają.

Źródło: http://www.ksiaz.walbrzych.pl/default/images/profilowe.jpg

Wałbrzych zareagował dość szybko. W kilka dni po wybuchu sensacji, w ofercie pobliskiego Zamku pojawił się Złoty Pakiet, nazwę miasta postanowiono zapisać z uwzględnieniem chemicznego zapisu złota (przyp. AU), pojawiły się dziesiątki gadżetów nawiązujących do znaleziska (lody ze złotą posypką, koszulki, czy też czekoladowe sztabki złota). Zapomniany przez turystów Wałbrzych nagle ożył, w hotelach brakuje miejsc (hotel Sudety niszczejący nieopodal centrum miasta na coś by się teraz zdał), każda szanująca się stacja telewizyjna wysyła do podziemi swoją ekipę, aby widz był ze wszystkim na bieżąco.

Pojawiają się również, takie Janusze jak ten.

Źródło: olx.pl

Czy ten...


Źródło: Allegro.pl

Nie brakuje też wydawnictw poświęconych zaginionemu skarbowi. Nie ulega wątpliwości, że wszystko to co przybliży nas w jakiś sposób z do tajemnicy. Nawet zwykłe t-shirty z nadrukiem, kosztujące dużo więcej niż wynosi ich rynkowa wartość.

Kampania taka jak ta kosztowałaby grube miliony. Pobliski-shirte Opole bardzo dużo środków poświęciło na rozreklamowanie swego miasta. Wałbrzych ma to za darmo. Wnioski? Nic tak nie wzbudza ludzkiego zainteresowania jak pobudzająca wyobraźnię historia. Może warto o tym pomyśleć przy planowaniu kampanii? 

piątek, 18 września 2015

Siła obrazu

O tym, że obraz potrafi wywoływać silne emocje wiadomo nie od dziś. Większość przekazów medialnych opiera się właśnie na tym fundamencie. Dużo czasu zajęło by wymienienie okładek czy zdjęć, które wywołały duży szum wokół wydarzeń. Dziś spróbujemy przyjrzeć się temu, jak obraz jest wykorzystywany w kampaniach społecznych. Albowiem to często nim aktywiści posługują się w nakłanianiu nas do zmiany niepożądanych zachowań. Czy skutecznie?

Jesteś tym, co jesz
Źródło: http://admonkey.pl/wp-content/uploads/2015/09/ad_sprs_burger.jpg

Mocna kampania społeczna, skierowana do kobiet. Agencja Paim (Brazylia), zdecydowała się na uświadomienie matkom jak dużą rolę odgrywają one w kształtowaniu nawyków żywieniowych swoich dzieci. Na naszym podwórku dużym echem odbiła się sprawa związana z asortymentem sklepików szkolnych - zakazano sprzedaży produktów mogących powodować otyłość u dzieci (drożdżówki też znalazły się na liście!). Czy nie łatwiej byłoby przemówić takim obrazkiem, jaki widzimy powyżej?

Czy wiesz co jesz?
Źródło: http://serwer1441659.home.pl/kampaniespoleczne.pl/images/zdjecia/th_470/3c/zdjecie_20150814115911_487.jpg

Zadaniem kampanii z ramienia Emirates Eniromental Group jest uświadomienie nam, że nie zawsze zdajemy sobie sprawę z tego co trafia na nasz talerz. Minimalistyczny plakat przedstawia dobrze nam znane i święcące na bankietach (i innych uroczystościach) sushi, Wystarczy przyjrzeć mu się chwilę dłużej, aby spostrzec że coś jest tu nie tak. Zamiast nori, ryż i inne komponenty zwinięte są za pomocą różnego rodzaju plastikowych odpadów. Co ma nam to uświadamiać? Zdaniem twórców kampanii, tak może wyglądać egzotyczna potrawa jeżeli nadal do morza będą trafiały odpady. Pośrednio, jest w tym trochę racji. 

Kto zatrudni misia?

Źródło: http://serwer1441659.home.pl/kampaniespoleczne.pl/images/zdjecia/th_470/87/zdjecie_20150703122357_635.jpg

Taki obraz bez wątpienia kojarzy się z dziećmi. Ma kojarzyć się z tymi, które zmuszane są do niewolniczej pracy. Bez wątpienia jest to spory problem w skali świata. W Polsce, problem ten praktycznie nie istnieje i nie spotykamy się z nim na co dzień, aczkolwiek są miejsca na świecie gdzie tak niedopuszczalne procedury są na porządku dziennym (polecam obejrzeć Chiny w kolorze blue). Obraz w przypadku tej kampanii ma raczej symboliczną rolę. Hasło Childhood ends when work begins (dzieciństwo kończy się tam, gdzie zaczyna się praca), jest z pewnością dużo bardziej dosadne w połączeniu z takim obrazem.

Czy prowadzisz się dobrze?

Źródło: http://bi.gazeta.pl/im/a9/c8/10/z17600169Q,Kampania-dla-Terre-des-Femmes---Nie-oceniaj-kobiet.jpg

Jeżeli masz co do tego wątpliwości, zdaniem studentów z Miami Ad School Euope w Hamburgu wystarczy, że zmierzysz linijką ilość odkrywanego ciała. Dość odważna kampania skierowana do kobiet. Teoretyczne ma przeciwdziałać aktom seksualnej przemocy wobec nich. W praktyce - no cóż. Dobrze wiemy, że nie zawsze prowokacja ściąga najgorsze nieszczęścia. Bądź co bądź, daje to jednak do myślenia. Nie zawsze zdajemy sobie sprawę z tego, że zbyt kuse ubranie może przyciągać wzrok. Również ten niepożądany,


Do tematu pewnie jeszcze nie raz powrócimy, Głównie ze względu na to, że kampanie społeczne są bardzo trudne do realizacji co skłania do bardziej kreatywnego myślenia. Nie lada wyzwaniem jest stworzenie poruszającego obrazu który zostanie z nami na dłużej i nakłoni do myślenia. Jak widać na przykładach powyżej - nie jest to jednak niemożliwe.