piątek, 25 września 2015

Złoty pociąg

Ostatnimi czasy dość dużym echem w mediach odbyła się sprawa zaginionego w czasie II Wojny Światowej pociągu. Ów pociąg, budzący wyobraźnie wszystkich dzieci snujących się w lasach pod Zamkiem Książ nagle ożył. I pobudził wyobraźnię milionów ludzi na całym świecie.

Gdzie dokładnie się znajduje? Co w nim jest? Legendy opowiadane mi przez rodziców, dziadków i znajomych wskazywałyby na złoto i kosztowności których nigdy nie odnaleziono, a w opustoszałym dziś zamku ciężko ich szukać. Czy pociąg naprawdę istnieje dowiemy się pewnie już niedługo. To co pewne, to to, że tak czy owak - wszyscy na tym skorzystają.

Źródło: http://www.ksiaz.walbrzych.pl/default/images/profilowe.jpg

Wałbrzych zareagował dość szybko. W kilka dni po wybuchu sensacji, w ofercie pobliskiego Zamku pojawił się Złoty Pakiet, nazwę miasta postanowiono zapisać z uwzględnieniem chemicznego zapisu złota (przyp. AU), pojawiły się dziesiątki gadżetów nawiązujących do znaleziska (lody ze złotą posypką, koszulki, czy też czekoladowe sztabki złota). Zapomniany przez turystów Wałbrzych nagle ożył, w hotelach brakuje miejsc (hotel Sudety niszczejący nieopodal centrum miasta na coś by się teraz zdał), każda szanująca się stacja telewizyjna wysyła do podziemi swoją ekipę, aby widz był ze wszystkim na bieżąco.

Pojawiają się również, takie Janusze jak ten.

Źródło: olx.pl

Czy ten...


Źródło: Allegro.pl

Nie brakuje też wydawnictw poświęconych zaginionemu skarbowi. Nie ulega wątpliwości, że wszystko to co przybliży nas w jakiś sposób z do tajemnicy. Nawet zwykłe t-shirty z nadrukiem, kosztujące dużo więcej niż wynosi ich rynkowa wartość.

Kampania taka jak ta kosztowałaby grube miliony. Pobliski-shirte Opole bardzo dużo środków poświęciło na rozreklamowanie swego miasta. Wałbrzych ma to za darmo. Wnioski? Nic tak nie wzbudza ludzkiego zainteresowania jak pobudzająca wyobraźnię historia. Może warto o tym pomyśleć przy planowaniu kampanii? 

0 komentarze:

Prześlij komentarz